07.12.2023
Rekordowa produkcja filmów i seriali w Polsce. Rośnie wpływ krajowej branży audiowizualnej na gospodarkę
W ubiegłym roku w Polsce powstało łącznie 367 filmów fabularnych, dokumentalnych, animowanych i krótkometrażowych. To rekord w ostatnich latach i najwyższa liczba produkcji od 2019 roku. Według najnowszego raportu międzynarodowej firmy doradczej Olsberg SPI wydatki na produkcję polskich filmów i seriali przekraczają już rocznie 2,5 miliarda złotych i mają znaczący wpływ na krajową gospodarkę. Jedna złotówka wydana na produkcję audiowizualną w Polsce generuje wpływ ekonomiczny o łącznej wartości blisko 3,5 złotego, a co roku branża produkcyjna tworzy ekwiwalent ponad 21 tys. miejsc pracy.
PEŁNY RAPORT (w języku angielskim)
STRESZCZENIE (w języku polskim)
Dorobek polskiej branży filmowej cieszy się uznaniem na całym świecie, a nazwiska reżyserów i reżyserek takich jak Andrzej Wajda, Agnieszka Holland, Krzysztof Kieślowski czy Paweł Pawlikowski są powszechnie znane. Jednak poza międzynarodową sławą, produkcja seriali i filmów w Polsce staje się ważną częścią gospodarki i zaczyna przynosić wymierne korzyści ekonomiczne. Najnowszy raport na ten temat został przygotowany przez brytyjskich ekspertów we współpracy z Krajową Izbą Producentów Audiowizualnych przy wsparciu dr Marty Materskiej-Samek z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Według raportu Polska w ostatnich latach przeżywa boom produkcji filmów i seriali, a ten sektor gospodarki stale się rozwija. Z danych wynika, że w ostatnich latach liczba przedsiębiorców zajmujących się produkcją filmową i telewizyjną w Polsce stale rosła, przekraczając w 2022 roku poziom 12 tys. firm. Był to też rok rekordowy pod względem liczby wyprodukowanych filmów – polscy filmowcy nakręcili łącznie 367 filmów, z czego 112 to filmy pełnometrażowe, a 255 – średnio i krótkometrażowe. To najwięcej od 2019 roku.
Od 2015 roku stale rosną też w Polsce wydatki nadawców na polskie filmy i seriale – średnio o 8% rocznie. Znaczący wpływ na inwestycje w rynek audiowizualny miało też pojawienie się serwisów streamingowych, takich jak Netflix, HBO Max, Amazon Prime Video, Viaplay czy Player.pl. Łącznie nadawcy tradycyjni i serwisy streamingowe wydali w zeszłym roku ponad 2,5 miliarda złotych na polskie treści oryginalne.
Polska jest światowej sławy producentem filmowym i telewizyjnym, a w ostatnich latach zyskała także na znaczeniu jako miejsce realizacji dużych międzynarodowych projektów i siedziba globalnych firm z sektora audiowizualnego. Przekłada się to na wzrost wpływu gospodarczego sektora audiowizualnego w Polsce. Jest on znaczący i wzrósł od czasu wprowadzenia polskiej zachęty do produkcji filmów i seriali. Dzięki proaktywnemu wsparciu politycznemu sektora audiowizualnego staje się on fundamentem oddziaływania gospodarczego Polski w świecie, a kraj ten w przyszłości poprzez odpowiednie działania może ciągle zwiększać ten wpływ.– tłumaczy Leon Forde, dyrektor Olsberg SPI i jeden ze współautorów raportu.
Po raz pierwszy w raporcie dokonano też oceny wpływu ekonomicznego produkcji audiowizualnej i jej wkładu w polską gospodarkę. Eksperci szacują, że łączny wpływ gospodarczy produkcji filmowej i serialowej w Polsce w ubiegłym roku miał wartość ponad 8,6 miliarda złotych. To oznacza, że 1 złotówka wydana na produkcję polskiego filmu lub serialu wygenerowała efekt gospodarczy o wartości blisko 3,5 złotego.
Jednocześnie raport wskazuje, że produkcja filmów i seriali oddziałuje nie tylko na samą branżę kreatywną. Raport szacuje, że prawie 2/3 wydatków na produkcję trafia do podmiotów (firm i indywidualnych przedsiębiorców) z innych branż – w tym hotelarstwa, logistyki i transportu, usług cyfrowych i administracyjnych czy branży budowlanej. Jednocześnie sama branża produkcji audiowizualnej co roku tworzy ekwiwalent ponad 21 tys. miejsc pracy.
Środki zainwestowane w produkcję filmową wzmacniają polską gospodarkę i rynek pracy, ale także przekładają się na rozwój klasy kreatywnej – rozwijają talenty w wielu obszarach kultury i sztuki. Obecnie ma to ogromne znaczenie, gdyż kreatywni ludzie wpływają na innowacyjność i poszukiwanie nowych rozwiązań, które z kolei decydują o jakości życia i pozwalają gospodarce lepiej odpowiadać na obecne i nadchodzące kryzysy – mówi dr Marta Materska-Samek z Instytutu Kultury Uniwersytetu Jagiellońskiego, współautorka raportu.
Raport wskazuje jednak na potencjalną konkurencję dla polskich filmowców. W ostatnich latach sąsiednie kraje – takie jak Węgry, Litwa oraz Czechy – zaczęły przyciągać duże międzynarodowe produkcje i rozwijać swoje zaplecza technologiczne dla branży audiowizualnej. W tych krajach funkcjonują też stabilne i ugruntowane systemy zachęt dla producentów, które motywują do lokowania tam planów zdjęciowych.
Rynek audiowizualny jest konkurencyjnym rynkiem międzynarodowym. Jako producenci ciągle staramy się utrzymać wysoką polską pozycję. To wymaga odpowiednich narzędzi wsparcia publicznego. Właściwe miejsce na mapie Europy i świata to z jednej strony jak największy wolumen produkcji filmów i seriali, rentowność projektów pozwalająca rozwijać firmy producenckie, a z drugiej silny i słyszalny głos kina autorskiego, budującego polski kapitał kulturowy i bibliotekę polskich tytułów należących do polskich podmiotów. Myśląc o przyszłości polskiego miejsca w krajobrazie kinematografii trzeba myśleć strategicznie, długofalowo i bacznie obserwować co się dzieje na świecie. – mówi Irena Strzałkowska, Prezes Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych.
Aby nie zmarnować potencjału polskiej branży filmowej i serialowej, autorzy raportu wskazują na wyzwania związane z ograniczeniami budżetowymi w systemie zachęt audiowizualnych w Polsce oraz rekomendują, by jeszcze silniej wykorzystywać talenty i umiejętności techniczne osób pracujących w branży gier wideo.